Niezwykła, ciekawa, odsłaniająca blaski i cienie Kraju Faraonów. Choć wiedziałam, że faraonem może zostać kobieta, to nie znałam tak dogłębnie życia pradawnych władców, panującej i zmieniającej się religii, a także praktyk kapłanów. Ta książka poszerzyła moją wiedzę na temat starożytnego Egiptu i samej królowej Nefretete – dzieli się swoimi wrażeniami po lekturze powieści „Klucz życia” czytelniczka Bożena Dyderska.

Książka podzielona jest na trzy części. W pierwszej z nich poznajemy Helenę ze Sparty. W oczach autorki ze Świdnicy, ta niezwykła władczyni to uosobienie piękna, spokoju i harmonii z naturą. W drugiej ukazane jest życie faraonów i ich przygotowania do objęcia niemal boskiej funkcji władcy. Ciekawie opisane związki i zależności wiele wyjaśniają – co musi się stać, by pretendent został faraonem. W ostatnim najbardziej zdawałoby fantastycznym rozdziale tej książki ukazany jest świat pogrążony w chaosie. To panujące w starożytności piekło odsłania jednak uniwersalną prawdę o rzeczywistości – opisuje czytelniczka.

Powieść napisana jest prostym językiem, przez co łatwo i przyjemnie się ją czyta. Pewną trudność może sprawić jednak wielość nazw własnych, w których dla laika na początku lektury ciężko się odnaleźć. W trakcie czytania i poznawania postaci to odczucie jednak znika, a naszym oczom ukazuje się zrekonstruowane drzewo genealogiczne egipskich władców. Książkę „Klucz życia” wyróżniają zaskakujące wnioski, piękne opisy i mnóstwo wiedzy historycznej. Ta podróż w czasie do starożytnego Egiptu na długo pozostanie w mojej pamięci – dodaje.

Zachęcamy do przesyłania własnych recenzji, a także spostrzeżeń czy odczuć po przeczytaniu  książki „Klucz życia”. Swoje opinie można wysyłać na maila helena@semenetz.com. Najciekawsze z nich zostaną opublikowane na stronie świdnickiej autorki – https://semenetz.com/ oraz na fanpage’u pisarki.